Olimpia pokonała
GTS Pszczółki 2:0

Nasz dzisiejszy rywal to jedna z najsłabiej grających ekip jakie pojawiły się na boisku w Gdyni Witominie, gdzie rozgrywa swoje mecze Olimpia. Osowianie pokonali swych rywali 2:0, a niewykorzystanymi sytuacjami można obdzielić niejedno piłkarskie widowisko. Szkoda zatem, że dziś zespół Jacka Grembockiego miał mocno rozregulowane celowniki.




W pierwszej połowie meczu Olimpia - Potok (zespół z Pszczółek oficjalnie występuje pod nazwą GTS ale zwyczajowo używa nazwy Potok) nie padły bramki. Ale Olimpia stworzyła całe mnóstwo dogodnych sytuacji. Tyle okazji a nic nie wpadło mówił w przerwie Tadeusz Littwin jeden z działaczy Olimpii.

Na szczęście w drugiej odsłonie, goście szybko sprezentowali nam rzut karny. Bez piłki w polu karnym faulowany był Karol Kowalczyk. Gola celnie egzekwując jedenastkę zdobył w 55' Kuba Ambrosiewicz. Druga bramka padła na raty kilkanaście minut później. Ostatecznie piłkę w siatce umieścił Ashot Tarverdyan.

Warto podkreślić, że zespół gości sam sobie prokurował groźne sytuacje. Rozgrywanie piłki z bramkarzem raz po raz stwarzało szansę na gole dla Olimpii. Ale niestety głównie za sprawą Karola Kowalczyka nie mieliśmy dziś szczęścia pod bramką rywala.

Tak więc 2:0, to najmniejszy wymiar kary jaki spotkał dziś zespół z Pszczółek. Dodajmy, że Olimpia zagrała osłabiona brakiem swojego najlepszego strzelca, Damiana Podkańskiego.

19 kolejka - wyniki:

Eko-Prod Szemud - Sokół Ełganowo 1-1
KS Kamienica Królewska - Amator Kiełpino 1-2
Olimpia Osowa - GTS Pszczółki 2-0
Orkan Rumia - GKS Sierakowice 4-0
Orlęta Reda - GKS Kowale 0-1
Orzeł Trąbki Wielkie - Sztorm Mosty 1-0
Polonia Gdańsk - Czarni Pruszcz Gdański 5-2
Sporting Leźno - Start Mrzezino 1-3

Tabela:

1. Orkan Rumia 43 pkt
2. Polonia Gdańsk 39 pkt
3. Olimpia Osowa 39 pkt
4. GKS Kowale 34 pkt
5. Eko-Prod Szemud 30 pkt