piłka nożna |
Kowale bez szans w starciu z Olimpią Od zwycięstwa do zwycięstwa, kroczą w rozgrywkach ligowych piłkarze z Osowej. Olimpia znów zainkasowała trzy cenne punkty, zwyciężając na wyjeździe GKS Kowale 4:2. Przypomnijmy, że rywal to dla nas wyjątkowo niewygodny. Sięgając pamięcią, po raz ostatni pokonaliśmy tę drużynę w maju 2012 roku. Kolejne trafienie w lidze, zanotował Damian Podkański. Mecz nie zaczął się dla nas szczęśliwie. Gospodarze objęli prowadzenie już w 6' i to chyba uśpiło ich czujność. Historia spotkań z zespołem w Kowal pokazuje, że raczej schodziliśmy z boiska pokonani. Ale nie tym razem. Podopieczni Jacka Grembockiego szybko wzięli się za odrabianie strat. I tak już w 9' minucie Damian Podkański przypomniał wszystkim, kto jest najskuteczniejszym strzelcem V ligi. Kolejny gol Damiana dał nam zatem wyrównanie, natomiast celny strzał Kuby Kukowskiego (wcześniej miał kilka okazji) wyprowadził nas na prowadzenie. Olimpia nie poprzestała na 2:1. Jeszcze przed przerwą z roku dośrodkowywał Kuba Ambrosiewicz, a gola zdobył Tomek Błaszczykowski. Również "Amber" celnie centrował przy czwartym golu, którego zdobywcą był Karol Kowalczyk. Wynik 4:1 ustawił taktykę w drugiej odsłonie. Olimpia kontrolowała przebieg gry i pozwoliła gospodarzom jedynie na zdobycie jednego gola. Tak więc lider z Osowej pokonał w Kowalach miejscowy GKS 4:2. Tym samym niezależnie od wyników pozostałych spotkań, pozostaniemy na fotelu lidera "okręgówki". reklama |
|