Olimpia pokonała Czarnych Pruszcz Gd.

Szkoda, że dopiero prowokacje pod koniec spotkania dostarczyły emocji nielicznym kibicom, którzy przybyli na boisko przy ulicy Nauczycielskiej w Gdyni, gdzie Olimpia Osowa podejmowała Czarnych Pruszcz Gdański. Po sennym, zwłaszcza w drugiej odsłonie widowisku, osowianie ograli swych rywali 3:0. Do przerwy było 2:0 po golach Dampca i Podkańskiego.



Pierwsza połowa praktycznie ustawiła całe spotkanie. Najpierw trafił doświadczony Dampc (asystował Podkański) później Damian Podkański sam umieścił piłkę w siatce gości.

W drugiej połowie gra toczyła się głównie w środku pola. Brak koncepcji na pokonanie zespołu Olimpii, najwyraźniej znudził się graczom z Pruszcza, którzy zaczęli prowokować tak naszych piłkarzy jak i arbitra.

Po dwóch bezpardonowych atakach na kości naszych zawodników, sędzie wyrzucił z boiska najbardziej krewkich pruszczan. Gol na 3:0 sprawił, że przyjezdnym odechciało się gry, ale nie utarczek słownych.

Po meczu doszło do przepychanek pod szatnią, co do reszty popsuło obraz tego widowiska. Dla nas jednak najważniejsze, są 3 punktu które zainkasowała Olimpia.