Jak to jest z tym
sezonem ogórkowym?

Gdy co roku w szkołach zabrzmi ostatni dzwonek, rozpoczynają się wakacje, a w naszej dzielnicy chyba coś, co można śmiało nazwać "sezonem ogórkowym". Przy tej okazji postanowiliśmy zgłębić temat. Niezawodna Wikipedia informuje nas, że wyrażenie "sezon ogórkowy", ukute zostało jako związek przyczynowy między posuchą w życiu kulturalnym miast (nieczynne teatry, sale koncertowe, kabarety, itp.) spowodowaną letnimi wyjazdami artystów do wód, właśnie w porze zbioru ogórków, a brakiem wiadomości nadających się do publikacji w gazetach.


Ale skąd wziąć w Osowej teatr, sale koncertowe czy inne frywolne uciechy?

Dzisiaj sezon ogórkowy kojarzy się również ze zwolnieniem biegu życia politycznego, małą atrakcyjnością programów stacji telewizyjnych i radiowych (częste powtórki), a także pojawiającymi się w sezonie ogórkowym przeróżnymi "sensacjami" prasowymi mającymi na celu podniesienie spadającej poczytności gazet. W sporcie sezon ogórkowy kojarzy się głównie z przerwą międzysezonową (latem bądź zimą) w rozgrywkach ligowych i pucharowych.

reklamaZatem jak to jest z tym "sezonem ogórkowym"? Generalnie nie da się ukryć, że na próżno szukać w naszej dzielnicy spektakularnych wydarzeń. Ale z drugiej strony, coś tam od czasu do czasu można ciekawego zauważyć.

Jednak raczej nie mamy tu na myśli wydarzeń kulturalnych. Co prawda w każdy piątek można udać się na wieczór muzyczny do "Malinowego Ogrodu" ale na więcej liczyć nie możemy. Zatem czy generalnie faktycznie nic się u nas nie dzieje?

Jeśli powiemy o budce z grami zręcznościowymi na Kielnieńskiej, o przeprowadzce Kebabowni z okolic Kukawki w rejony bliższe tzw. centrum, o nowym sklepie rybnym w Czerwonej Torebce to coś tam niby jest do odnotowania. Do tego trwa remont fasady kościoła Chrystusa Zbawiciela, w sąsiedniej parafii mamy cały czas widoczny postęp prac na budowie.

Niebawem czekają nas korki w drodze do Chwaszczyna (Remont Kielnieńskiej właśnie w Chwaszczynie) a miasto przymierza się do budowy chodników, które obiecano nam chociażby na Balcerskiego - odcinek od ul. Pegaza do ul. Nowy Świat, Jutrzenki czy Seleny.

Ale już sprawdzając ofertę wakacyjną, trzeba jasno powiedzieć, że jeśli nie ruszymy się poza Osową, to pozostaje nam nasze kochane jezioro na Nowym Świecie i spacer po parku. I taki jest ten nasz dwumiesięczny czas wakacji. Sezon ogórkowy!