Mieszkam na ulicy Kasjopei i nie mogę spać bo na ulicy Jednorożca całymi dniami i nocami szczekają psy. Mam malutkie dzieci i zrywają się po nocach. Kiedy odprowadzam dziecko do szkoły psy ujadają i nie można spokojnie przejść. Kiedyś widziałam jak duży pies-chyba wilczur zaatakował dziewczynkę,która roznosiła ulotki. Bardzo proszę właścicieli psów o trzymanie ich od strony ogrodów i wychowanie ich tak aby nie zakłócały spokoju w dzielnicy.e Nie wiem dokładnie na jakich posesjach te psy ujadają,ale następnym razem podam adresy ich właścicieli. Musimy pamiętać,że nie jesteśmy tutaj sami i że domy budowane są blisko siebie i że każdy mieszkaniec naszej dzielnicy ma prawo do wypoczynku i bezpieczeństwa. Z wyrazami szacunku Kalimera